
SIRUWIA – ogród japoński pośród Karkonoszy
Niedawno miałam okazję poleniuchować w Karkonoszach… Hm… ok – piesze wycieczki z dwulatką na plecach pośród górskich szlaków oraz zwiedzanie wielu ciekawych miejsc ciężko nazwać leniuchowaniem, zatem zmierzając w stronę kompromisu powiem, że był to wypoczynek (bardzo) aktywny 🙂
Wśród tych wypraw jedna zapadła mi szczególnie w pamięć – i nie były to wysokie szczyty górskie, a pewien japoński ogród ukryty w karkonoskich górach… mianowicie SIRUWIA. Tak mnie zachwycił ten malowniczy zakątek, że postanowiłam podzielić się z Wami tymi wrażeniami 🙂
Założycielami ogrodu są Państwo Sylwia i Jakub Kurowscy. I bynajmniej nie są oni wykształconymi architektami krajobrazu, ale jak o sobie mówią: „pasjonatami, którzy po prostu lubią układać kamienie” 🙂 A ta pasja trwa już prawie 20 lat.
Całe założenie ogrodowe opiera się na wodzie – jego centralną część stanowią dwa wodospady – męski – 6 m wys. – głośno rozbijający wodę o kamienie oraz żeński – zdecydowanie niższy i o znacznie łagodniejszym charakterze. Oba wodospady łączy staw. Mnie przede wszystkim, nie tylko jako architekta krajobrazu – zachwycił bogaty zbiór roślin ozdobnych: krzewów, roślin iglastych, bylin, kwiatów i traw. Na powierzchni 1,5 ha znajduje się ponad 2 tys. różnorodnych gatunków (w tym ponad 80 gat. samych rododendronów i azalii). Całość okraszona jest projektami małej architektury, odpowiadającej oryginalnej japońskiej sztuce ogrodowej (np. główne wejście na ogród tworzy brama zwana TORI, a także latarnie czy mostki). Zresztą oceńcie sami:
Jak widzicie ja trafiłam do tego ogrodu w najlepszym dla niego momencie, tj. w czasie, kiedy azalie i rododendrony aż się uginają od kwiatów w kolorach tęczy. Feeria barw naprawdę zachwyciłaby każdego. Ogród jest dostępny do zwiedzania od 2014 r. Właściciele rozpoczęli również współpracę z Uniwersytetem Wrocławskim, aby jak najbardziej zbliżyć się charakterem tego miejsca do prawdziwych ogrodów Japonii. W trakcie budowy jest również herbaciarnia, w której mają serwować prawdziwą zielona herbatę… Na pewno tam jeszcze wrócimy 🙂
Dojazd do ogrodu jest znakomicie oznakowany, więc błądzić nie trzeba. Jest to teren górski (jak w Japonii) więc podjazdy są rześkie, a uliczki wąziutkie 🙂 Położony jest dokładnie w Przesiece 600 m n.p.m przy ul. Brzozowe Wzgórze 8B, przy szlakach turystycznych: zielonym z Borowic do Wodospadu Podgórnej i czarnym z Sosnówki do Przesieki.
Warto zaznaczyć, że obok ogrodu znajduje się ścieżka informacyjno-dydaktyczna „Nasz region, nasza przyroda z miejscem odpoczynku„.
Wstęp do ogrodu jest płatny. Więcej informacji znajdziecie TU.
M.